środa, 5 czerwca 2013

Bryant o Howardzie: Chcemy go tutaj



Lider Los Angeles Lakers, który aktualnie przechodzi rehabilitację po operacji ścięgna Achillesa, wypowiedział się na temat swojego zdrowia i przyszłości Dwighta Howarda w drużynie Jeziorowców.


Niespełna dwa miesiące po operacji ścięgna Achillesa w lewej nodze, Kobe Bryant zapowiedział, że będzie starał się wrócić na boisko wraz ze startem nowego sezonu. - Mam taką nadzieję. Będzie to wyzwanie. Ścięgno ma to do siebie, że potrzebuje określonego czasu na regenerację. Trzeba więc być cierpliwym. Kiedy już nadejdzie odpowiedni moment i powiedzą mi, że mogę już trenować z całych sił, by wrócić do odpowiedniej formy, będzie to dobry dzień - stwierdził "KB24".


Gwiazdor Los Angeles Lakers nie ukrywa, iż chciałby w momencie powrotu nadal mieć w swojej  drużynie Dwighta Howarda. - Należy pozwolić mu wysłuchać ofert, a potem wkroczyć do gry, porozmawiać z nim o tym, czy jest to dla niego dobre miejsce do życia. Wszyscy go tutaj chcemy. Nie zaczyna się jednak procesu negocjacji przed samym faktem. Chce się mieć ostatnie słowo, posiadać ostateczny argument - przyznał Bryant.
Co by się jednak nie stało, lider Jeziorowców wierzy, że jego klub i tak znajdzie sposób na to, by cały czas liczyć się w walce o najwyższe cele. - Bez względu na wszystko, Lakers zawsze będą mieć duży wpływ na wydarzenia w tej lidze. Obojętnie czy za rok, czy za dwa, czy w jakimkolwiek momencie w przyszłości - dodał 34-letni "Black Mamba".

wtorek, 4 czerwca 2013

NBA: Finały Heat i Spurs

 

 

 

 

 

 

W czwartek na Florydzie koszykarze Miami Heat zmierzą się z San Antonio Spurs w pierwszym meczu wielkiego finału NBA. Broniący tytułu gospodarze o mistrzostwo zagrają po raz czwarty i trzeci z rzędu.

"Ostrogi" w tej lidze występują od 1976 roku, a ekipa z Miami zaledwie od 25 lat. Natomiast ich sukcesy to dzieje najnowsze.
Zespół z Teksasu w finale po raz pierwszy zagrał w 1999 roku i pokonał New York Knicks 4-1. Do decydującej serii awansował także w 2003, 2005 i 2007 roku. W walce o mistrzowskie pierścienie ma stuprocentową skuteczność, a kolejno wygrywał z: New Jersey Nets (4-2), Detroit Pistons (4-3) i Cleveland Cavaliers (4-0).
Heat w finale zadebiutowali w 2006 roku i okazali się lepsi od Dallas Mavericks (4-2). Wyższość tej drużyny musieli uznać pięć lat później (2-4), a przed rokiem pokonali Oklahoma City Thunder 4-1.

Występy Heat i Spurs w finałach ligi NBA:
Heat
2006 - Dallas Mavericks 4-2
2011 - Dallas Mavericks 2-4
2012 - Oklahoma City Thunder 4-1

Spurs
1999 - New York Knicks 4-1
2003 - New Jersey Nets 4-2
2005 - Detroit Pistons 4-3
2007 - Cleveland Cavaliers 4-0

 

Jason Kidd zakończył karierę!

Jason Kidd zakończył karierę!


Jeden z najlepszych rozgrywających wszech czasów zawiesza buty na przysłowiowym kołku! 40-letni Jason Kidd nie zagra już w NBA!

Krótko po ogłoszeniu zakończenia kariery przez Granta Hilla, cały koszykarski świat obiegła smutna wiadomość, że buty na kołku zawiesić postanowił kolejny z "wielkich" starego pokolenia. Jason Kidd po 19-latach gry w najlepszej lidze świata zdecydował, że nie wybiegnie już na koszykarskie boisko.
-Mój czas w profesjonalnej koszykówce był jak niesamowita podróż, która po 19-latach dobiega końca. Gdy myślę o mojej pracy z czterema zespołami i reprezentowaniem NBA, patrzę na każdą z tych chwil bardzo czule. Pragnę podziękować każdemu z moich kolegów z drużyny i trenerów - mówi 40-letni emerytowany już koszykarz.

Miami Heat w finale NBA!





     Miami Heat w finale NBA!    

Miami Heat nie pozostawili złudzeń Indianie Pacers w siódmym, decydującym spotkaniu finału Konferencji Wschodniej. Obrońcy tytułu wygrali 99:76 i zagrają o drugi tytuł z rzędu z San Antonio Spurs.

Co prawda początek należał do gości, którzy prowadzili 12:6, a pierwszą odsłonę wygrali 21:19, lecz potem dominowali już tylko miejscowi. Druga odsłona wygrana aż 33:16 okazała się decydująca. LeBron James do przerwy miał już 18 punktów, a bardzo dobrze wspierali go Bosh, Wade i Ray Allen.


Na dodatek Pacers już do przerwy mieli 15 strat, co zdaniem Franka Vogela było niedopuszczalne w... całym meczu. Schodząc do szatni po ostatniej syrenie koszykarze z Indiany mieli aż 21 straconych piłek. To wcześniej im się nie zdarzało



Miami Heat - Indiana Pacers 99:76 (19:21, 33:16, 24:18, 23:21)
(L. James 32, D. Wade 21, R. Allen 10 - R. Hibbert 18, D. West 14, G. Hill 13)

Stan rywalizacji: 4:3 dla Heat

wtorek, 28 maja 2013

Drużyny w NBA 2012/2013

       

                                                                     Boston Celtics




























                                                                        Brooklyn Nets


                                                                  Toronto Raptors


                                                                      Cleveland Cavaliers


                                                                           Indiana Pacers


                                                                           Charlotte Bobcats
               

                                                                       Orlando Magic

                                                                
                                                                Los Angeles Clippers


                                                                     Phoenix Suns


                                                                  Denver Nuggets


                                                             Minnesota Timberwolves
                 

                                                                        Utah Jazz


                                                                 Memphis Grizzlies


                                                                New Orleans Pelicans

LOGO NBA

                        
                              Uchwycony w tej pozycji  Jerry West znajduje się w logo NBA od 1969